Projekt kuchni c.d.
Mamy kolejne propozycje kuchenne - capuccino bardzo mi się podoba :)
Mamy kolejne propozycje kuchenne - capuccino bardzo mi się podoba :)
Projektujemy kuchnię, wersji mamy kilka - jeszcze kilka przed nami. Jutro Panie przyjeżdzają na dokładne pomiary. Nie wiem czy któraś z kolejnych wersji jest w stanie skraść mi serce bardziej jak ta poniżej... Na takie cuda nie byłam przygotowana :)
Permamentny brak czasu od ogromu spraw do załatwienia spowodował, że zdjęcia tynków pokażę dopiero dzisiaj. Tynki skończone już dobry tydzień temu, schną...
Od wczoraj Panowie rozkładają styropian, w poniedziałek wchodzą hydraulicy, aby rozkładać rurki od ogrzewania podłogowego. Ogrzewanie podłogowe będziemy mieli w całym domu, z wyłączeniem garażu i kotłowni.
Napotkaliśmy pewne problemy z przyłączem gazu - myśleliśmy, że skoro mamy namiary na Pana z gazowni, który zrobi nam przyłącz gazu, wody i kanalizacji do domu to wystarczy tylko piec i instalacja i grzejemy... Okazało się w czwartek, w jakim błędzie byliśmy kiedy zadzwoniła do nas Pani projektant z firmy zew. która wygrała przetarg w tauronie z informacją o chęci spotkania, aby ustalić miejsce skrzynki na działce. I tak właśnie się okazało, że Pan z gazowni zrobi nam przyłącze mediów do budynku, a na przyłącze gazu na działce musimy trochę poczekać... Trochę, tzn. optymistycznie do stycznia, ostatecznie do lutego tj. w umowie.
Problem jest taki, że w końcu lutego chcieliśmy już mieszkać - ponieważ wtedy rodzina się nam powiększa :)
Byliśmy święcie przekonani, że w listopadzie włączamy gaz, grzejemy na maxa i zaczynamy się ostatecznie wykańczać... Sprawa delikatnie się skomplikowała. Tak więc wczoraj byliśmy załatwiać kominek z rozprowadzaniem ciepła - którego najszybsza instalacja to końcówka listopada i co zrobić w takiej sytuacji?
Może koza w ciągu dnia do listopada, a nocą osuszacze?
Tak się teraz prezentuje nasz domek-obkopany z każdej strony...
A tutaj bałagan (jeszcze) w salonie
Nasza sypialnia z widokiem na garderobę i łazienkę juz po ułożeniu styropiany
I przyszły pokój biurowy
Elektrycy czyli mój niezastąpiony tata i brat zakończyli kilka dni temu elektrykę naszego domu.
Planujemy w większości pomieszczeń oświetlenie ledowe, a co z niego wyjdzie - okaże się czy podołamy finansowo :)
Wczoraj hydraulicy zakończyli rozprowadzanie rurek wody, kanalizacji i gazu wewnątrz budynku, zamontowali stelaże podtynkowe.
Od wtorku tynkujemy - tynki cementowo - wapienne, ręcznie robione.
Wyszło nam 740 m 2 tynków czyli będą nas kosztowały około 20 zł / m2.
Zdjęcia wkleję popołudniem :)
W sobotę od 8 rano mamy okna i bramę garażową Wiśniowskiego.
Czas oczekiwania to 4 tygodnie.
Okazało się, że jedna z szyb naszego okna tarasowego została uszkodzona już na produkcji i będziemy musieli ją wymienić - ale najważniejsze, że już są i możemy walczyć wewnątrz - tak więc od wtorku wchodzi tata z bratem, aby walczyć z elektryką a w między czasie panowie od wody, kanalizacji i centralnego ogrzewania.
Poniżej prezentujemy dom z oknami i bramą, nad drzwiami zew. wciąż debatujemy...